sobota, 10 marca 2012


Siedziała na kwiecistej łące w cieniu pod drzewem . Słońce tego dnia świeciło złotymi promieniami . Było ciepłe , upalne popołudnie jednego z sierpniowych dni .  To było jej ulubione miejsce , w którym często przesiadywała i tam czuła się bezpiecznie . Właśnie rozmyślała o chłopaku swoich marzeń . Kochała się w nim od paru miesięcy , ale niestety on tego nie zauważał i traktował ją jak zwykłą koleżankę . Według niej był on idealny : blondyn z pięknymi niebieskimi oczami , wysoki , wysportowany , uwielbiał grać w piłkę nożną , dlatego też był kapitanem drużyny . Nagle z głębokiego zamyślenia wyrwał ją dźwięk przychodzącego SMS-a  . To właśnie on napisał do niej :  ` uroczo wyglądasz , jak się nad czymś zastanawiasz .` Po przeczytaniu uśmiechnęła się i obejrzała dookoła . Zauważyła , że stoi pod drzewem oddalonym od niej o kilkanaście metrów . Odpisała : ` No co tak stoisz .?! Podejdź do mnie . ! ; D `. Za chwilę zobaczyła jak się do niej zbliża , na ustach miał ten swój nieziemski uśmiech . Usiadł obok niej i zaczęli rozmawiać . Siedzieli tak razem do późna . Nie zauważyli , że czas tak szybko mija , może dlatego że rozmawiało im się ze sobą świetnie . Mieli wiele wspólnych tematów do rozmów . Po powrocie do domu ona uznała ten dzień za najlepszy jaki jej się przytrafił , a kwiecista polana była ich wspólnym miejscem , gdzie uwielbiali spędzać razem każdą wolną chwilę . Razem tworzyli parę doskonałą .

Był jesienny wieczór.
Blisko do zimy.
Czułam już tą magię.
''Coraz bliżej święta'' ,  leciała reklama w telewizorze.
Wieczory z dobrym filmem i z ciepłym kocem.
Kocham to.
Postanowiłam napisać do przyjaciółki, byśmy razem obejrzały film.
Lecz myślałam o nim , i zamiast wybrać ją ,napisałam do niego.
Byłam przekonana ,że wiadomość piszę do niej !
'' Hejka .<3 ej , obejrzymy sobie coś? takiego romantycznego, bym mogła poczuć  ,że to ja i on .. wiesz no. ; ) ''
Po chwili spostrzegłam,że w okienku miga mi żółta kopertka .
Wyżej widniało jego imię . Zrobiłam się cała czerwona ,straciłam czucie w palcach.
''Hmm... e, no jasne. ;) Ale ,że ty i on. ? czyli?''
Dostałam w odpowiedzi .Dopiero teraz zorientowałam się co zrobiłam.
Napisałam mu,że to pomyłka.
Szybko dostałam odpowiedź.
'' To nici z filmu ?: ) ''.
Zatkało mnie.
Po kilku minutach odpisałam.
''Nie no...możemy coś obejrzeć. co proponujesz?''.
Serce mi biło jak oszalałe.
''Może, `Ja i ona` ? świetny film.''
''Nie ma sprawy. :)''.
Myślałam,że film obejrzymy na zasadzie ''Razem ale osobno''.
Czyli,że on przed swoim komputerem a ja przed swoim, ale obejrzany  w jednakowym czasie.
Tak też zrobiliśmy. Wskoczyłam pod ciepły koc, przyrządziłam sobie dwa kubki kakao.  Jeden tak dla dekoracji .
Że niby dla niego. Tak już mam.
Film faktycznie był świetny .
Był on o chłopaku, który najpierw odrzucił uczucie dziewczyny, lecz potem sam się w niej zakochał. Akcja toczyła się w zimie.Pełna magia.
Zapomniałam się .Oddałam się akcji .
Nagle, dostałam wiadomość od niego.
'' Nie uważasz,że to o nas?''.
'' Hmm...a dlaczego tak myślisz?''
'' Bo najpierw ona kocha jego.  On nic nie czuje .Ona się odkochuje a on zakochuje....''
''Ale ja się nie odkochałam...''
On zszedł z gadu.
Nie wiem co go uraziło.
Spojrzałam za okno.
Zdziwiłam się cholernie ,bo padał śnieg ! Jesienią...ale po tym, jakie było lato , można było się tego spodziewać.
Uśmiechnęłam się. Było pięknie !
Po chwili zdziwiłam się jeszcze bardziej , bo przed moim domem stał on.
Ubrany w kurtkę narciarską i słodką czapkę z futerkiem.
Obmyła mnie fala ciepła.
Ubrałam się szybko ,i wyszłam do niegoo.
Od razu rzuciłam się mu w ramiona, i pocałowałam.
Spojrzałam się  na niego. Na nosie miał płatek śniegu. Wyglądał słodko,policzki miał różowe od zimna .
''Jak można go nie kochać?'' pomyślałam .
Złapałam go za rękę, i poszliśmy dokończyć film.
Teraz cieszę się,że zamiast do przyjaciółki napisałam do niego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz